Druga Grupa. Sprawdzam!

20 listopada – 20 grudnia 2015
Wernisaż 20 listopada, godz. 18:00
Wstęp wolny. 

 

Wystawie towarzyszyć będą eventy w wykonaniu autorów – członków Drugiej Grupy podczas wernisażu oraz w dniu 21 listopada podczas konferencji Tadeusz Kantor. Odbicie

 

Wystawa Sprawdzam! to niezwykła prezentacja Drugiej Grupy – Jacek Maria Stokłosa, Lesław Janicki, Wacław Janicki (aktorów teatru Cricot2 Tadeusza Kantora) nawiązująca do ich wystąpienia pod tytułem Gwarancja na 20-35, w 1973 roku na Biennale Młodych w Paryżu. Autorzy odtworzą w Cricotece projekt sprzed blisko półwiecza, stawiając widza przed pytaniami o aktualność sztuki i jej konfrontację z ludzką egzystencją.

 

 

Sprawdzam! zawołali zgodnie członkowie Drugiej Grupy – Jacek Maria Stokłosa, Lesław Janicki i Wacław Janicki. Nadszedł czas aby skonfrontować ideę z rzeczywistością!

Prawie pół wieku temu, w 1973 roku, w Muzeum Sztuki Współczesnej w Paryżu na 8. Biennale Młodych oferowaliśmy Gwarancje na 20–35. Mieliśmy do tego podstawy, kapitał zgromadzonych materiałów niezbędnych do przeżycia do późnej starości, obrazujący naturalne zachowanie starszych ludzi, gromadzących wielkie zapasy na nieokreśloną przyszłość. To była nasza gwarancja. Na ekspozycji prezentowaliśmy kilka ton żywności w skrzyniach przywiezionych z Polski.

Pokazaliśmy się na Biennale Młodych przewrotnie jako starzy ludzie. W tym celu zostaliśmy wcześniej przygotowani przez profesjonalnych filmowych charakteryzatorów. Charakteryzacja była tak przekonywująca, że wizytujący naszą ekspozycję minister kultury Francji traktował nas z należnym starcom szacunkiem.

Po raz kolejny zabrakło w naszej twórczości typowych artystycznych wytworów, a zamiast nich posługiwaliśmy się przedmiotami gotowymi i samymi sobą – specyficznym humorem, ironią i dowcipem. Brak konkretnego dzieła powoduje, że aby przypomnieć tę akcję, musimy odtworzyć rekwizyty i postacie. Dożyliśmy, jesteśmy teraz w wieku, jaki zakładaliśmy, a nawet dużo dalej. I to na naszych twarzach widać, jak idea sprzed dziesiątków lat zmieniła się w rzeczywistość.

Zdaniem krytyka Krzysztofa Jureckiego, proces dematerializacji sztuki był w naszej działalności tak daleko posunięty, że zaowocowało to częściowym zapomnieniem. Naszych „dzieł” nie znajdziemy w muzealnych kolekcjach. Jest to zapewne niesłuszne, gdyż o istocie i wartościach sztuki nie może decydować wyłącznie jej materialna forma. Historia sztuki już od czasów Wölfflina jest rozpatrywana jako historia ducha, czyli najwyższych przejawów umysłowości człowieka, a nie tylko ciekawego wizualnie, lecz często pustego intelektualnie materialnego dzieła.

Druga Grupa

 

 

 

 

 

 

 

 

 

0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu