Wszystkie wpisy

Maria Stangret. W poszukiwaniu miejsca

Publikacja Maria Stangret. W poszukiwaniu miejsca towarzyszy wystawie monograficznej Maria Stangret. Gra w miejsca organizowanej w Cricotece w 2023 r. w trzecią rocznicę śmierci artystki. Dostępny do kupienia w kasie Cricoteki oraz w sklepie internetowym.

 

Maria Stangret. Gra w miejsca

Maria Stangret (1929–2020) była malarką, aktorką i pisarką. Jej twórcze życie można rozumieć jako zajmowanie miejsca wobec sztuki XX wieku, wobec awangardowego teatru męża – Tadeusza Kantora, wobec środowiska artystycznego i emancypacji kobiet. W jej twórczości zaznaczają się nieciągłości i przerwy, które komentowała przenikliwie: „Nie należę do twórców, którzy cenią systematyczność i regularność, którzy muszą każdego dnia coś namalować.”

Jej miejsca to przede wszystkim mieszkanie i pracownia. W dalszej kolejności dom za miastem i pokoje hotelowe. Mieszkanie i pracownia były w życiu artystki złączone w jedną przestrzeń. Jakby podkreślając to połączenie, artystka przyznawała: „trudno mi zakreślić granicę pomiędzy pracą a czasem wolnym”.

Uważała się za malarkę, znana jest przede wszystkim jako wybitna aktorka Teatru Cricot 2, w wolnych chwilach pisała. Poszczególne nurty jej twórczości płynęły oddzielnie, wymagając innych, niezwiązanych z sobą miejsc. Jako malarka potrzebowała stałej przestrzeni do pracy – własnej pracowni. Działalność aktorki wymagała podróżowania, zakładania tymczasowych siedzib w różnych krajach i na różnych kontynentach. Jako pisarka zajmowała się powieścią – pisała w domu wykorzystując chwile pomiędzy innymi zajęciami. Wszystkie jej twórcze role składają się na jedną barwną osobowość.

Gra w miejsca to gra w odnajdywanie śladów Marii Stangret w miejscach, które zajmowała. Dzięki nim artystka wychodzi z cienia, zajmuje należną jej pozycję w naszej pamięci.

 

Malarka

W latach 1955–1960 Maria Stangret odbyła studia na krakowskiej ASP. Jej profesorem był Jan Świderski, który zachęcił artystkę do poświęcenia się malarstwu. Kształciła się przede wszystkim poza akademią. W środowisku artystycznym Krakowa i dzięki związkowi z Tadeuszem Kantorem szybko poznała wiodące trendy w sztuce. Zadebiutowała w 1963 roku. Uprawiała wtedy abstrakcyjne malarstwo informel, polegające pozostawianiu gwałtownych śladów pędzla. Okresem przejściowym między informelem a dojrzałą twórczością były cykle „Manewry” i „Gry wojenne” (2. połowa lat 60.). Pod wpływem wyjazdów do Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych, Stangret zaczęła zajmować się problemem fikcji obrazu. Sięgnęła po pejzaż, grała z poczuciem jego realności („Pejzaże kontynentalne”). Na początku lat 70. zerwała z dotychczasowym sposobem malowania. Zaczęła wykorzystywać motywy znane z dzieciństwa, przede wszystkim ze szkoły: linijki, ale też kartki z zeszytu, wymięte, porwane, zabrudzone. Równocześnie sięgnęła po motywy gry: w klasy, szachy. Rozpoczęła eksperymenty ze skalą: codzienne przedmioty rosły u niej do ogromnych rozmiarów. Kartka z zeszytu powracała w obrazach Marii Stangret do końca jej drogi twórczej, podobnie jak pejzaż. Artystka malowała nieba, zboża, drzewa, fragmenty domów, okna. W późnym okresie twórczości stworzyła wiele hołdów – „Hommages” – poświęconych wybitnym postaciom czy inspirowanych losami różnych osób w czasie Zagłady.

 

Aktorka

Maria Stangret pragnęła zostać aktorką, próbowała nawet dostać się do szkoły teatralnej. Związek z Tadeuszem Kantorem sprzyjał jej rozwojowi w tej dziedzinie. Stangret towarzyszyła mu w doświadczeniach teatralnych, brała udział we wszystkich happeningach Kantora, w większości przedstawień Teatru Cricot 2 oraz cricotages. W Cricot 2 grała od samego początku; w 1957 roku wystąpiła w roli jednej z Woltyżerek w „Cyrku” Kazimierza Mikulskiego. Brała udział we wszystkich Witkacowskich przedstawieniach Cricotu („Wariat i zakonnica”, „W małym dworku”, „Kurka Wodna”, „Nadobnisie i koczkodany”), jednak największym jej osiągnięciem stały się role w spektaklach z ostatniego etapu Teatru Cricot 2, jakim był Teatr Śmierci. Maria Stangret w „Umarłej Klasie” (1975) i „Wielopolu, Wielopolu” (1980), wcielając się w role Kobiety z Kołyską Mechaniczną oraz Ciotki Mańki, Wiadomo Kogo i Rabinka, stała się wybitną odtwórczynią wizji Kantora. Była także Tym Panem Dobrze Znanym w cricotage „Gdzie są niegdysiejsze śniegi” (1979).   

 

Pisarka

Maria Stangret przyznawała, że największą inspiracją dla jej sztuki pozostaje literatura. Przez całe życie czytała, ceniła sobie poezję (przede wszystkim Jesienina), klasykę powieści („Czarodziejską Górę” uważała za szczyty literatury), ale także kryminały, które pozwalały jej się odprężyć. Nieustannie powracała do literatury wspomnieniowej związanej z II wojną światową i Zagładą. Szczególnie inspirował ją „Dziennik” Anne Frank, a także wspomnienia Wiesława Kilara. Sama w latach 60. zaczął pisać „Pamiętnik Dziadka”. To awangardowa konstrukcja literacka, zainspirowana poetyką starych reklam odnoszących się do hydroterapii i kuracji zdrowotnych sprzed stu lat oraz książką Sebastiana Kneippa poświęconą wodolecznictwu, które artystkę zaintrygowały i rozbawiły. Niekiedy artystka pisała komentarze do własnej twórczości („Progi”, „Nieba”), chociaż sama przyznawała: „jestem malarką, a nie filozofką”.

 

Prywatnie

Jako osoba prywatna Maria Stangret unikała skandali, pozostała dyskretna w odsłanianiu życia osobistego. Deklarowała, że nie pragnie komentować swoich dzieł, zostawiała tę rolę widzom i krytykom. Miejsca, w których żyła – czyli mieszkanie przy ulicy Spokojnej i dom w Hucisku, zbudowany i wyposażony jej staraniem – to miejsca z silnym rysem jej męża, zaprojektowane przez niego, z meblami jego pomysłu. Maria Stangret oswajała te wnętrza dekorując je kompozycjami z suszonych kwiatów, bibelotów, pamiątkowych fotografii, malując parawan dzielący pomieszczenie pracowni. I wypełniając pokoje zapachem papierosów.

 

Dokumentacja Wystawy Maria Stangret. Gra w miejsca
(fot. Szymon Sokołowski)

 

0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu